Translate

wtorek, 26 marca 2013

Rozdział 31 2/2

Obudził mnie dzwonek do drzwi.
- No nie znowu ?! - szepnęłam do siebie. Zeszłam na dół i otworzyłam drzwi. Przed nimi stał Blondyn i patrzył na mnie.
- Wejdź. - powiedziałam. Chłopak wszedł a ja zamknęłam za nim drzwi. Hmm.. ciekawe że ochroniarze go wpuścili. Ziewnęłam i rozłożyłam się koło chłopaka na kanapie. - To co chcesz ? - spytałam.
- Chciałem trochę tu posiedzieć... z tobą ale widzę że tylko przeszkodziłem... - powiedział ze smutną miną.
- Nic się nie stało. - powiedziałam. Nie wiele myśląc położyłam głowę na jego ramieniu i nawet nie wiem kiedy zasnęłam. Obudziłam się i popatrzyłam na Nialla który przypatrywał mi się. Uśmiechnęłam się i podniosłam głowę z jego kolan.
- Długo spałam ? - spytałam przeciągając się.
- Nie - uśmiechną się chłopak.  Chyba go kocham bardziej niż mi się to wydaje.. Nagle zrobiło mi się nie dobrze. Pobiegłam do toalety. O nie znowu się rozchorowałam.. - Wszystko ok ? - spytał Horan.
- Chyba jestem chora.. - odpowiedziałam. Po chwili było już ok.. znaczy nie do końca bo brzuch mnie strasznie bolał.. ale już nie zwracałam. Jeszcze do tego wszystkiego bolała mnie głowa.. Wyszłam z toalety. Chłopak mnie przytulił... było miło znów się do niego przytulić.. ale nie wiem czy dać mu tą szansę.. Wtuliłam się w chłopaka. On dotknął mojego czoła i oznajmił
- Masz gorączkę. - powiedział troskliwie.
- Wiem.. - odpowiedziałam.
- Idź się połóż. Odpocznij sobie. - uśmiechną się. Już miałam iść gdy wpadłam na głupi pomysł.
- Chodź ze mną. Szybciej zasnę - powiedziałam z uśmiechem. Nie no teraz to palnęłam.. Masakra. Co mnie podkusiło żeby to powiedzieć ?!
- Okej - radosny chłopak podążył za mną. Położyłam się na łóżku a on obok mnie. Wtuliłam się w niego.. ahh jak mi tego brakowało. On jest taki niesamowity i te jego niebieskie oczy.. Dobra rozmarzyłam się ale wróćmy już do rzeczywistości. Wtulona w Horana rozmyślałam nad tym czy wybaczyć mu i znów móc go przytulać i całować czy nie wybaczyć i zapomnieć o wszystkim. To jest pytanie na które jak na razie nie znam odpowiedzi. Będzie trudno.. myślę że raczej mu wybaczę. No chyba że narobi coś głupiego albo nie będzie chciał do mnie już wrócić. Cóż kilka dni i się dowiem. Ciężko byłoby zostawić go.. tak bardzo go kocham. Chociaż nie jesteśmy razem to i tak spędzamy czas ze sobą. A może odejdę od niego i będziemy przyjaciółmi ? Taka opcja byłaby dobra.. ale chyba lepsza jest wrócić do niego. Chociaż czy ja wiem.. Pozostawię tę sprawę nie wyjaśnioną. Dowiem się za około trzy dni jak to dalej się potoczy... Czy będziemy dalej razem.. A może nie pisane jest nam być razem.. Sama nie wiem.. I pewnie nigdy się nie dowiem póki nie sprawdzę.. Muszę po prostu podjąć decyzję. Lepiej żałować że się coś zrobiło niż żałować że się czegoś nie zrobiło.. Rozmyślałam tak i rozmyślałam gdy w pewnym momencie odpłynęłam w objęciach Morfeusza.

4 komentarze:

  1. Oj niech już mu wybaczy :p
    Czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Też myślę że na razie mu wybaczy ale co będzie potem to już tajemnica XDD

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam nadzieję, że mu wybaczy są świetną parą. Teraz do niej jeszcze Louis się zaczął przystawiać xD
    Jeszcze Liama brakuję, choć może potajemnie się w niej podkochuję <3 o_O xD
    Zapraszam do mnie <3 http://moment-of-love-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Hahaha a no właśnie właśnie Liama brakuje XDDDD A on będzie później hahaha <33

    OdpowiedzUsuń