Translate

piątek, 22 marca 2013

Rozdział 24 3/3

Poszłam do kuchni ponieważ zgłodniałam.. wyjęłam chleb i już miałam robić kanapki gdy nagle usłyszałam dzwonek mojego telefonu. Pobiegłam jak szalona po telefon. Wyjęłam go z torby i poszłam na górę.
Ja : Halo ?
N : Cześć - powiedział. Już drugi raz dzisiaj do mnie dzwoni.
Ja : Hej Kotku jak tam ?
N : Nie mów już tak do mnie. Zrywam z tobą. Nie dzwoń , nie pisz. Jesteś debilką największą na świecie. Nienawidzę cię.
Ja : Ale Niall Dlaczego ?
N : Mam już cię dosyć idiotko już się nie odzywaj do mnie..
 Ja : Ale ja cię kocham.. Dzisiaj jeszcze tak do mnie mówiłeś.
N :Mam cię daleko gdzieś..  - powiedział i rozłączył się. Usiadłam na łóżku i zaczęłam płakać. Jak on mógł tak mnie potraktować. Zerwać ze mną tak przez telefon.. Jeszcze dzisiaj mówił że mnie kocha .. a teraz co ?! Mówił że mnie kocha.. Niech wynoszą się z mojego życia jak najszybciej. Wstałam spakowałam swoje rzeczy ... spojrzałam na lustro. Przypomniałam sobie jak on tak mnie czule przytulił i powiedział że ślicznie razem wyglądamy. Teraz już jestem dla niego nikim .. Wzięłam rzeczy i zbiegłam na dół cała zapłakana. Wybiegłam z domu... Biegłam tak i biegłam. Chciałam pobiec do domu. Po chwili trochę zwolniłam.. Zaczęłam iść. Cała roztrzęsiona ze łzami szłam. Gdy nagle usłyszałam
- Paulina co się stało ?! - krzyknął za mną Harry.
- Zostaw mnie w spokoju ! Idź do nich. Nienawidzę was ! - wrzeszczałam
- Ale Paulina..
- Nie ma żadnego ale.. Nienawidzę was ! Jesteś tak powalony jak cały twój zasrany zespół. Wynoście się z mojego życia! Możecie mieć każdą .. Nie macie szacunku do kobiet !
- Ja taki nie jestem..
- Jesteś. Tak jak i wszyscy.. Chamy i tyle. Nienawidzę Nialla, ciebie i reszty. Zostawcie mnie w spokoju ! - krzyczałam dalej idąc. Byłam tak zdenerwowana. Nienawidzę ich !
- Wcale nie jestem taki jak reszta. To że Niall coś narobił nie wiń nas.. - powiedział zdenerwowany.
- Tak ?! To pokaż. - odpowiedziałam. Chłopak podszedł do mnie.. objął mnie i powiedział
- Widzisz tę latarnie ? - spytał
- No i co z tego ?!
- To światło daje mi nadzieję że kiedyś będę mógł cię pocałować. Że będę mógł patrzeć codziennie w twoje oczy. Takie głupie światło a daje mi tyle nadziei. Wszyscy ludzie nie zauważają .. jakie to jedno głupie światło jest piękne. Bo serce jest najważniejsze. Dlatego powinniśmy dostrzegać takie piękno - powiedział. Nie powiem wzruszyłam się.. Łzy napłynęły mi do oczu..
- Tylko N - zatrzymałam się - Tylko Niall mówił do mnie takie ciepłe słowa - powiedziałam ze łzami. Harry mocno mnie przytulił ..


!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wiem że nie jest identyczny jak tamten ale się tamten skasował a ja nie pamiętam szczegółów. Przepraszam bardzo za poprawki !

3 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeju... Czemu tak ją Niall potraktował? O co kaman?? Dawaj nexta, szybkooo <3

    OdpowiedzUsuń
  3. http://one-direction-1d-i.blogspot.com/ zapraszam na mojego bloga

    OdpowiedzUsuń