Mój sen się skończył a ja powoli otworzyłam oczy. Słońce przedostające się przez okno grzało moją twarz. Łóżko dzisiejszego ranka wydawało się bardziej miękkie niż kiedykolwiek. Za żadną cenę nie chciałam wstawać z łóżka, a nie zmuszana do tego leniuchowałam sobie. Nialla już nie było więc nie bałam się że mogę go obudzić jakimś gestem. Zamknęłam oczy i wspominałam w myślach wczorajszy wieczór. Przypomniał mi się również sen który jeszcze przed kilkoma minutami skończył się. Mogę na luzie powiedzieć że ten sen był najpiękniejszym snem w moim życiu i przyznam że był bardzo realistyczny. Nagle usłyszałam ciche otwieranie drzwi. Otworzyłam powoli oczy i przez zaspane oczy ujrzałam Horana z czymś w ręku.
- Chyba cię nie obudziłem ? - powiedział lekko zasmucony. Podniosłam się przecierając oczy i odpowiedziałam
- Nie, sama wstałam. - uśmiechnęłam się otwierając ponownie oczy. Teraz widziałam już wyraźnie i mogłam ocenić co trzyma blondyn w rękach. Przyjrzałam się i zdefiniowałam że to jedzenie. Chłopak postawił mi je na łóżku i powiedział
- Śniadanie do łóżka dla mojej księżniczki - uśmiechną się i pocałował mnie delikatnie w usta.
- A z jakiej to okazji ? - zapytałam lekko zaskoczona.
- Mówiłem że będę się bardziej starał - wyszczerzył się. Podniosłam moje śniadanie i postawiłam je przed sobą po czym zaczęłam jeść. Chłopak usiadł na fotelu który stał w moim pokoju i przyglądał mi się. Gdy zjadłam śniadanie i wypiłam picie wstałam i poszłam do łazienki w celu wykąpania się i ogólnemu ogarnięciu. Gdy po około godzinie wyszłam z łazienki owinęłam się w ręcznik i podeszłam do szafy ponieważ zapomniałam wziąć ciuchów na przebranie. Zauważyłam że Niall leży na łóżku i patrzy się na mnie. Czułam się strasznie dziwnie więc chciałam jak najszybciej wyciągnąć ubrania z szafy. Usłyszałam głos zza pleców Horana który powiedział
- Dla mnie mogłabyś cały czas być w tym ręczniku. - spojrzałam na niego a on przygryzł dolną wargę. Westchnęłam, wzięłam ubrania i poszłam do łazienki nie komentując tego co powiedział przed chwilą chłopak. Ubrałam się, rozczesałam włosy i lekko umalowałam (czyt. pomalowałam rzęsy) Wyszłam z łazienki i usiadłam obok blondyna na łóżku. Popatrzyłam chwilę na niego i poszłam po laptopa. Z laptopem wróciłam na miejsce obok chłopaka i włączyłam go. Pierwsze co włączyłam to Twitter i Facebook oraz e-mail. Obejrzałam Twittera i znalazłam ciekawe zdjęcia mnie i Nialla. Pokazałam mu je i oboje się do siebie uśmiechnęliśmy. Na tych zdjęciach wyglądaliśmy tak uroczo. Zobaczyłam jeszcze pare Twitów od fanek i zaczęłam przeglądać pocztę. Na moje szczęście nie miałam jak na razie żadnego rysunku do narysowania.
- Skarbie.. - zaczął Niall. Spojrzałam na niego i słuchałam co chce mi przekazać. - bo dzisiaj mam wywiad więc mnie nie będzie.. a jutro mam sesje a później jedziemy w trasę. Nie będziemy się widzieć do 29 sierpnia. - skończył zasmucony. Ta wiadomość trochę mnie zszokowała ale rozumiem to że on przecież jest gwiazdą. - Ale chciałbym żebyś ze mną pojechała w trasę niestety możesz tylko z nami pojechać w pięć miejsc a jedziemy w siedem.. - westchnął głośno.
- Okej. Nie martw się spotkamy się później. Jakoś przeżyjemy bez siebie kilka dni. - zaśmiałam się.
- No nie wiem czy dam radę bez ciebie przeżyć - powiedział i pocałował mnie a ja odwzajemniłam pocałunek. Kolejne kilka dni bez niego.. to może i dobrze. Będzie mi trochę trudno ale kilka dni to nie koniec świata. Co poniektórzy są razem i nie widzą się na przykład dwa miesiące. On jest gwiazdą a i tak znajdujemy czas dla siebie i spotykamy się prawie codziennie.
---- Kilka godzin później ----
Po spacerze z Niallem doszliśmy do mojego domu. Za dwie godziny on ma wywiad więc dzisiaj raczej się już z nim nie spotkam. Nagle chłopak zapytał mnie
- Przepraszam że wciąż kontynuuję ten temat ale... co ten Paweł ci zrobił ? - spojrzał na mnie. Ja westchnęłam i już mało mi łzy nie poleciały ale blondyn złapał mnie za rękę i dodał - Jak nie chcesz to nie mów. Widzę że dla ciebie to trudne. - spojrzał na mnie ale ja stwierdziłam że muszę zebrać się na odwagę i mu powiedzieć..
- Wszystko zaczęło się od tego że... - zaczęłam mówić a chłopak mi się uważnie przyglądał..
````````````````````````````````````````
Krótki ale jest XD NUDAAA totalna nuda a wyświetleń wciąż brak czyżby to koniec mojego pisania ? Czy to koniec przygód Nialla i Pauliny ? A może jednak będzie tyle wyświetleń ile napisałam (1500) I co zrobił Paweł Paulinie że ona tak bardzo to przeżywa ? Nie wiadomo czy w ogóle się dowiecie. Może bez ostrzeżenia usunę bloga co jest możliwe. Czekam do 23/24 ;*
Bardzo poprawił Ci się styl pisania, teraz jest jeszcze fajniejsze niż było kiedyś. Co najważniejsze rozdziały są dłuższe, a to też dobrze. Dlaczego chcesz skończyć pisanie w momencie, gdy Ci najlepiej idzie? Nie rozumiem Cię dziewczyno... <3
OdpowiedzUsuń